Dziś kolejna podpowiedź, jak zorientować się w kierunku poszukiwania najlepszego dla siebie zajęcia,pracy, biznesu. W czym możesz się najlepiej spełniać, czuć i nie grozi ci wypalenie zawodowe czy porażki.
4. Żywioły i twój temperament wg Reni Marczewskiej, doradcy osobistego, astrologa, ezoteryka.
Potrzebujesz do ustalenia przewagi żywiołów w twoim profesjonalnym horoskopie urodzeniowym:
– gratisowego programu astrologicznego „Urania” Bogdana Krusińskiego,
– konsultacji Reni na jej blogu Moc Poznania – Jaki masz temperament, czyli poznaj swój kolor.
W astrologii występują cztery żywioły. Ogień, woda, powietrze i ziemia. Każdemu żywiołowi przyporządkowane są trzy znaki zodiaku. W obrębie każdego z żywiołów mamy do czynienia z trzema jakościami – kardynalną (K), stałą (S) i zmienną (Z).
Na podstawie tabeli posadowienia planet i ważnych punktów w horoskopie można wywnioskować, jaki żywioł dominuje bądź jaki jest w niedostatku.
Renia opisała w swoim blogu odpowiadające przewadze poszczególnych żywiołów typy temperamentu
i odpowiadające im najlepsze zajęcia, a poszczególne typy przypisała „kolorom”.
Na podstawie mojej tabelki z programu Urania ustaliłam, że reprezentuję przewagę koloru żółtego,
czyli przewagę obsadzenia żywiołu powietrza.

Dominujący żywioł powietrza w horoskopie mają żółci sangwinicy. Żółty to świetny rzecznik prasowy, wszystko wie, wszystkich zna i ma swoje zdanie na każdy temat. Wszystko u nich musi przejść przez filtr rozumu. Są wspaniałymi kompanami, mają niezwykłe poczucie humoru, potrafią rozbawić każdego. Żółtego śmiało można polecić jako kompana w podróży. Możemy być pewni, że nie będziemy się nudzić, zawsze znajdzie temat do rozmowy. Entuzjazm żółtego sprawia, że łatwo pociąga za sobą innych i przekonuje z wdziękiem do swoich idei. Tryska energią i pomysłami nie wiadomo skąd bierze pokłady optymizmu. Sangwinik pracuje słowem, z takim temperamentem mamy najwięcej tłumaczy, dziennikarzy, komików i aktorów. Żółci jednak nie zwracają uwagi na szczegóły, są powierzchowni i niekonsekwentni. Wiele spraw zaczynają z charakterystycznym dla nich entuzjazmem,. natomiast niewiele z nich kończą. Przy zbyt silnym obsadzeniu żywiołu powietrza, osoba taka postrzegana jest jak wieczne dziecko, niedojrzała i niezdyscyplinowana.
Sangwinicy nie potrafią być sami. Potrzebują słuchacza aby czuć się zaspokojonym. Żółci z jednej strony uwielbiają towarzystwo, jednak nie potrafią być stali w relacja, ciągle potrzebują stymulacji intelektualnej i uznania dla własnego poziomu wiedzy. To typ nastawiony raczej na „nadawanie” a nie na „odbiór”. Nie nadaje się na księgowego, wszelkiego rodzaju słupki i wykresy analizuje powierzchownie i po łebkach. Osobom z mocno zaznaczonym żywiołem powietrza trudno jest utrzymać monogamiczny związek, zwykle to on jest inicjatorem zmian. Nie potrafi usiedzieć na miejscu, nie jest również niewolnikiem czasu, często się spóźnia, chcąc być w kilku miejscach w jednym czasie. Na pewno jeden z żółtych wymyślił… Internet. Żółci są najbardziej ze wszystkich innych żywiołów narażeni na wyczerpanie umysłowe. Ich układ nerwowy pracuje na najwyższych obrotach i zdaje się nigdy nie odpoczywać. Dlatego powinni co jakiś czas pomyśleć o medytacji i wyciszaniu, najlepiej z dala od ludzi i przecinania się szlaków komunikacyjnych.
Miałam, oczywiście, problem, że prawie w ogóle nie mam żywiołu ziemi, a to ziemia stabilizuje, tak mi się wydawało.
Zadałam więc Reni w komentarzu dodatkowe pytania.
On 27 Czerwiec 2010 at 11:17 Grazyna Dobromilska Said:
Reniu, znakomite odniesienie do zajęć, w których mogą się realizować poszczególne „kolory” :)
Ja, kobieta żółta, w ziemi tylko Pluton. Ale jakoś mocno stąpam po ziemi biznesu, mimo że z głową
w chmurach pomysłów:)
Co mi tam tak stabilizuje tę skuteczność? Znasz mój horoskop, tabelka wyświetla się w Uranii, ale dla mnie to „czeski film”.
On 27 Czerwiec 2010 at 16:52 renatarot Said:
Witaj Grażynko
U Ciebie wygląda to tak:
Powietrze 50 %
Woda 24 %
Ogień 21 %
Ziemia 5 %
„Dobry” inspirujący wpływ żółtego, intuicyjnie oddziałujący niebieski, dodający aktywności czerwony.
U Ciebie na dodatek czerwieni dodaje również obsadzenie naturalnego domu Barana. Masz silnie obsadzony pierwszy dom.
Mało ziemi, daje swego rodzaju wylewność i aktywność. Jesteśmy przyzwyczajeni, że jak czegoś „nie ma” tośmy… wybrakowani ;) to nie do końca tak. Jeśli żywioł ziemi dominuje możemy być mało… elastyczni.
A Twoja aktywność nie jest w żaden sposób blokowana i stąd u Ciebie tyle energii. Przy mało obsadzonej ziemi natura człowieka może stać się nieco… niespokojna, ale… jeśli uda się tą cechę przekuć w zaletę, może z tego wyniknąć tylko wiele dobrego.
pozdrawiam ciepło
Rena
On 27 Czerwiec 2010 at 19:10 Grazyna Dobromilska Said:
Reniu, dzięki:)
Mnie tam kiedyś bruździł Mars w aspekcie z Neptunem, ale Wojtek mi powiedział, że ten silnie obsadzony Asc wymaga dużej aktywności.
No to ją ukierunkowałam, jestem aktywna za 10 osób i pamiętam też o relaksie i medytacji i życie prowadzę spełnione :)
A oprócz tego lubię się od czasu do czasu po prostu fizycznie zmordować przy porządkach.
On 27 Czerwiec 2010 at 21:23 renatarot Said:
Fakt, Mars z Neptunem zwykle powoduje coś na kształt… rozpływania się energii. No chyba że się jest jak Michael Phelbs ;)
R.
A więc zapraszam cię najpierw do „zdobycia” swojej tabelki z żywiołami, a następnie
na
bloga Reni po więcej informacji
Baw się dobrze, a dużo się przy okazji o sobie dowiesz :-)
Pozdrawiam serdecznie, Grażyna
Najnowsze komentarze
przez hierarchię wartości
przez hierarchię wartości