Otrzymałam pytanie od Czytelniczki:
|Pytanie:|Jestem Jola, od jakiegoś czasu jestem agentem ubezpieczeniowym –
na początku może nie szło mi super, ale jakoś tak. A teraz każdy telefon, jaki mam wykonać do klientów, aby się umówić, jest odkladany na jutro, jutro i on nie przychodzi.
Myślę sobie że jeśli klient ze mną się nawet umówi, to i tak nie jestem na tyle dobra, aby sprzedać mu ubezpieczenia lub fundusz inwestycyjny. Jak się douczę, to na pewno to zrobię. Ale im więcej się uczę, tym jest gorzej.
Proszę o pomoc. Nie wiem, czy to lęk przed porażką, czy to lęki przed kontaktami
z ludźmi – bo jeśli klient sam zadzwoni i umówimy się na spotkanie, to jadę
bez problemów i sprzedaję.
Czy w mojej podświadomości jest to, że jeśli on sam dzwoni, to napewno kupi, a jeśli ja dzwonię, to on pewnie nie chce ubezpieczeń. Pozdrawiam
Witaj Jolu.
Wprowadzasz do swojej podświadomości cały szereg blokujących cię myśli: że nie jesteś dość dobra
i że klient nie chce ubezpieczeń.
Po pierwsze – Jak NAJSZYBCIEJ wyrzuć te słowa ze słownika swoich myśli.
Na pewno umiesz wystarczająco dużo, by sprzedawać, bo osiągasz w sprzedaży sukcesy. A jeśli to klienci sami dzwonią do ciebie, to znaczy, że masz skuteczny marketing i można ci tylko pogratulować.
Może tych klientów dzwoniących do ciebie jest zbyt mało, to dowiaduj się przy okazji rozmowy z klientem, skąd się o tobie dowiedział, i wzmocnij ten kanał docierania z informacją do klientów.
Po drugie – na pewno musisz być do rozmów z klientami przygotowana, więc przygotuj sobie scenariusz takiej rozmowy.
Po trzecie – wzmocnij swoje poczucie osiągania sukcesu.
I tu może ci się przydać tzw. Lista Zwycięstw, czyli zeszyt, w którym spiszesz swoje osiągnięcia, z których jesteś dumna. I do tego zeszytu wpisuj kolejne swoje sukcesy.
Oczywiście, nie bądź zbyt wymagająca i nie dyskredytuj nawet małych osiągnięć.
Prześledź swoje małe i duże sukcesy, poczynając od dzieciństwa.
Po czwarte – wesprzyj w sobie pewność, że podczas rozmowy z klientem osiągniesz sukces, afirmacjami.
A także, że w ogóle będziesz przyciągać najlepszych klientów, z którymi rozmowa należy do przyjemności
i w kontakcie z którymi obydwie strony czują się win-win, bo ty osiągnęłaś swój cel sprzedażowy, a klient zyskał ubezpieczenie, które jest korzystne dla niego.
Dziś tylko podam ci kilka przykładowych, a pracy z afirmacjami poświęcę osobny wpis.
Jestem osobą komunikatywną, empatyczną i miłą, umiem słuchać, jest więc naturalne dla mnie, że ludzie kochają ze mną rozmawiać.
Mogę odnieść sukces we wszystkim, na czym mi zależy.
W każdej sytuacji odważnie jestem sobą.
Przyciągam do siebie najlepszych klientów, bo trzymam się dobrze opracowanego planu marketingowego.
Przepisuj je codziennie rano i wieczorem do specjalnie na ten cel założonego zeszytu.
A więc to już dwa zeszyty: Lista Zwycięstw i Zeszyt Afirmacji. A wkrótce czeka cię założenie jeszcze jednego zeszytu – Dziennika Pozytywnej Zmiany :-)
Jutro podpowiem ci jeszcze, jak pokonać lęk przed spotkaniem z klientem. Jeśli to w tym tkwi problem.
Po piąte – pokochaj siebie. Co także można zrobić za pomocą afirmacji.
Po szóste – wybacz sobie niedoskonałości. A jeśli wydaje ci się to trudne, skorzystaj z arkusza RW, o którym pisałam niedawno.
I ruszaj do boju :-)
Załóż sobie, że dziennie przeprowadzisz ileś rozmów.
Nastaw się do tej rozmowy pozytywnie, pamiętaj o uśmiechu, bo klient przez słuchawkę ten uśmiech słyszy :-)
Podziel się w komentarzu, czy pomogło.
Pozdrawiam serdecznie, Grażyna
Najnowsze komentarze
przez hierarchię wartości
przez hierarchię wartości